Siemanko :)
Przepraszam, że wczoraj nic nie pisałyśmy, ale u mnie nic poza siedzeniem w domu się nie działo, więc nie chcę Was zanudzać bzdetami.
Dzisiaj po 13 ruszyłam w drogę do Sopotu spotkać się z kumpelami z obozu. Troszeczkę zmarzłam jak chodziłyśmy, najgorzej było na molo, gdyż było ślisko i bawiłam się w początkującą gwiazdę na lodzie XD
Nie, nie przewróciłam się na szczęście :) Potem standardowo poszłyśmy do McDonalda coś wszamać, bo zgłodniałyśmy. Polecam WieśMaki, dobre są. Jak się rozgadałyśmy to 1,5 godziny minęło w mgnieniu oka . Już mam w planach jakie filmy muszę obejrzeć :)
Na dziś chyba będzie American Pie: Wesele. Podobno bardzo śmieszne i fajne, więc dla odmiany komedia :) Niedawno wróciłam, wypiłam herbatę i skończyłam czytać "Skąpca" :o
Nic u mnie już się nie działo, więc kończę tego posta i czekajcie na coś od Kariny :)
XOXO Żyrafa
Superowe zdjątko;D
OdpowiedzUsuńfaajne! obserwuję <3
OdpowiedzUsuńja już przeczytałam Skąpca :P
OdpowiedzUsuńobserwujemy ? :)
nom ;)
UsuńUWIELBIAM wieśmaka :3
OdpowiedzUsuńlofki.blogspot.com
haha PJONA ! Wieśmaki forever xd :D
Usuń