piątek, 22 lutego 2013

#8 PIĄTEK WG ŻYRAFY

Siemanko :) 

Przepraszam, że wczoraj nic nie pisałyśmy, ale u mnie nic poza siedzeniem w domu się nie działo, więc nie chcę Was zanudzać bzdetami. 

Dzisiaj po 13 ruszyłam w drogę do Sopotu spotkać się z kumpelami z obozu. Troszeczkę zmarzłam jak chodziłyśmy, najgorzej było na molo, gdyż było ślisko i bawiłam się w początkującą gwiazdę na lodzie XD
Nie, nie przewróciłam się na szczęście :) Potem standardowo poszłyśmy do McDonalda coś wszamać, bo zgłodniałyśmy. Polecam WieśMaki, dobre są. Jak się rozgadałyśmy to 1,5 godziny minęło w mgnieniu oka . Już mam w planach jakie filmy muszę obejrzeć :)
Na dziś chyba będzie American Pie: Wesele. Podobno bardzo śmieszne i fajne, więc dla odmiany komedia :) Niedawno wróciłam, wypiłam herbatę i skończyłam czytać "Skąpca" :o 

Nic u mnie już się nie działo, więc kończę tego posta i czekajcie na coś od Kariny :) 



XOXO Żyrafa 

6 komentarzy:

Odwiedzam każdego kto pozostawi po sobie ślad, a jeśli blog mi się spodoba to na pewno zaobserwuję :)
Dziękuję za wszystkie miłe słowa :)